Dzisiaj rozmawialiśmy z Moniką Burkat, właścicielką firmy MON-MAX, która zajmuje się szydełkowaniem. Zadaliśmy kilka pytań na temat jej kariery zawodowej.
Źródło: Mon-Max
Od 25 lat zajmuje się Pani szydełkowaniem i przekrój tego co Pani zrobiła jest ogromny. Proszę jednak powiedzieć, wykonywanie czego sprawia Pani największą przyjemność i łatwość?
Największą przyjemność sprawia mi zadowolenie klienta, z realizacji zamówienia. Bardzo lubię wykonywać obrusy, serwety, ale także projektować ubrania, np. ostatnio wykonałam spódnicę (zdjęcia poniżej). Szydełkowania nauczyłam się sama, jest moją pasją. Od roku posiadam sklep ze swoimi wyrobami i jestem bardzo dumna, gdy klienci przychodzą i prawią mi komplementy na ich temat. Większość moich produktów jest wykonana z bawełny.
Największą przyjemność sprawia mi zadowolenie klienta, z realizacji zamówienia. Bardzo lubię wykonywać obrusy, serwety, ale także projektować ubrania, np. ostatnio wykonałam spódnicę (zdjęcia poniżej). Szydełkowania nauczyłam się sama, jest moją pasją. Od roku posiadam sklep ze swoimi wyrobami i jestem bardzo dumna, gdy klienci przychodzą i prawią mi komplementy na ich temat. Większość moich produktów jest wykonana z bawełny.
Źródło: Mon-Max
Jak powinno się dbać o Pani produkty, aby służyły latami?
Pierzemy ręcznie w letniej wodzie, do miseczki nalewamy letniej wody, wkładamy produkt i zostawiamy niech się namoczy, nawet na całą noc. Następnie wyciągamy i układamy na płasko. Sama mam obrusy, serwety, które wykonałam ok. 20 lat temu i służą mi do teraz. Wersja dla leniwych: pierzemy w pralce, w temperaturze 30 stopni, bez wirowania a następnie rozkładamy produkt na płasko (np. na stół). W takiej pozycji pozostawiamy do wyschnięcia. Wersja dla wymagających: po praniu obrusy i serwety zamaczamy w krochmalu (można kupić gotowy krochmal w płynie lub samemu przygotować ) i rozkładamy na płasko do wyschnięcia.
Pierzemy ręcznie w letniej wodzie, do miseczki nalewamy letniej wody, wkładamy produkt i zostawiamy niech się namoczy, nawet na całą noc. Następnie wyciągamy i układamy na płasko. Sama mam obrusy, serwety, które wykonałam ok. 20 lat temu i służą mi do teraz. Wersja dla leniwych: pierzemy w pralce, w temperaturze 30 stopni, bez wirowania a następnie rozkładamy produkt na płasko (np. na stół). W takiej pozycji pozostawiamy do wyschnięcia. Wersja dla wymagających: po praniu obrusy i serwety zamaczamy w krochmalu (można kupić gotowy krochmal w płynie lub samemu przygotować ) i rozkładamy na płasko do wyschnięcia.
Źródło: Mon-Max
Jaki element jest kluczowy w procesie tworzenia?
Najważniejszą rzeczą jest dla mnie materiał, z którego tworzę. Miękka w dotyku bawełna, czyli kordonek bawełniany na obrusy i serwety, a na ubrania miękka wełna, akryl.
Najważniejszą rzeczą jest dla mnie materiał, z którego tworzę. Miękka w dotyku bawełna, czyli kordonek bawełniany na obrusy i serwety, a na ubrania miękka wełna, akryl.
Jakie najbardziej oryginalne zamówienie udało się Pani zrealizować?
Najmilszym zamówieniem, jakie miałam okazję wykonać były kocyki dla dzieci. Lubię wyzwania, czasem trudno mi dosłownie zrozumieć klienta, ponieważ ma on inną wizję niż ja, jednak efekt końcowy zawsze jest zadowalający dla obydwu stron. Lubię jak poprzeczka jest wysoko postawiona. Często zdarza się, że muszę poświęcić kilka wieczorów, by obmyślić projekt, jednak kiedy skończę to wtedy wiem, że warto było przeznaczyć ten czas właśnie na to.
Najmilszym zamówieniem, jakie miałam okazję wykonać były kocyki dla dzieci. Lubię wyzwania, czasem trudno mi dosłownie zrozumieć klienta, ponieważ ma on inną wizję niż ja, jednak efekt końcowy zawsze jest zadowalający dla obydwu stron. Lubię jak poprzeczka jest wysoko postawiona. Często zdarza się, że muszę poświęcić kilka wieczorów, by obmyślić projekt, jednak kiedy skończę to wtedy wiem, że warto było przeznaczyć ten czas właśnie na to.
Źródło: Mon-Max
Autor: WoodWoolDesign